I Piknik Historyczno-Eksploracyjny we Włostowie

Szukamy czołgu - pod takim hasłem rozpoczął się Piknik Historyczno-Eksploracyjny we Włostowie i cieszył się olbrzymim
zainteresowaniem mieszkańców. W eksploracji terenowej wzięło udział blisko 40 osób, dzieci, młodzież, osoby dorosłe.

Wspólne poszukiwania odbywały się pod hasłem „Szukamy czołgu”. Po zakończeniu eksploracji terenowej jej uczestnicy opowiedzieli o znaleziskach. Najmłodsi otrzymali pamiątkowe dyplomy. - Cieszę, że możemy spotkać się we Włostowie, w miejscu historycznym, przy oficynach i XVI-wiecznym zborze ariańskim – powiedział podczas otwarcia pikniku wójt Andrzej Grządziel. – To inicjatywa oddolna, my tylko wspieramy ten pomysł. Bawmy się dobrze, miłej zabawy. Z krótkim wykładem o lokalnej historii wystąpił ksiądz proboszcz Paweł Goliński, który przypomniał, że dzieje parafii sięgają początku XII wieku. Obecny kościół pochodzi z XVII i XVIII wieku. W czasie wojny został zniszczony i dzięki wiernym odbudowany. Ksiądz wierzy, że dzięki pomocy wójta świątynia będzie jeszcze ładniejsza. - Mamy prezentację niewypałów przed sceną, które są bezpieczne – zwrócił się ksiądz proboszcz do uczestników pikniku. - Gratuluję pomysłu. Zawsze możecie na mnie liczyć. Wójt Andrzej Grządziel z dumą mówił, że okoliczny teren jest owiany historią. Osada we Włostowie jest starsza niż parafia. Ludzie osiedlali się, bo były tutaj bogate gleby. Mieszkańcy musieli być zamożni, bo istniał tu teren zwany targowicą. Włostów przeżywał różne koleje losu jak cała Polska, teraz te tereny drastycznie się wyludniają. Rodzina Karskich tu zainwestowała. Mamy wspaniałą historię, ale pamiątek mamy bardzo mało. Wójt zadeklarował pomoc przy renowacji kościoła. Wojny z XX wieku zrobiły czystkę, bo toczyły się tu walki. Front stał przez pół roku. Żołnierze rozbierali zabudowania, wyburzali, by stawiać ziemianki. Dzisiaj w gminie prawie nie ma drewnianych domów. - Mamy niewiele zabytków, musimy dbać o to, co zostało – podkreślił wójt. - To jest nasza tradycja, historia. Bardzo się cieszę, że tu jesteśmy. Pogoda nam sprzyja. Będziemy oglądać wszystkie zgromadzone militaria.

W pikniku uczestniczyli członkowie Stowarzyszenia Historyczno- Eksploracyjnego Pamięć, które powstało we wrześniu 2020 r. w Klimontowie. Obecnie ma siedzibę we Włostowie i liczy 15 osób, w tym 3 dzieci. Na początku 2021 r. stowarzyszenie znalazło bullę papieża Eugeniusza XIV, potem szczątki radzieckiego samolotu bombowca. Dzięki numerom zachowanym na wale dowiedziało się, kiedy został strącony. W tym roku w pobliżu plebanii we Włostowie stowarzyszenie natknęło się na fragmenty czołgu T-3485. Po elementach konstrukcyjnych fragmentów wieży można było stwierdzić, że został wyprodukowany po marcu 1944 r. - To kolejny pomysł, by promować eksploracje terenowe, oderwać młodzież od komputerów – powiedział prezes stowarzyszenia Mariusz Piotrowski. - Jesteśmy w miejscu historycznym mającym bogatą historię, olbrzymi potencjał, w tle mamy oficynę pałacu Karskich i ruiny zboru ariańskiego. Jesteśmy współorganizatorami pikniku wspólnie z gminą. Poczęstunkiem zajmuje się KGW we Włostowie. Na piknik przybyła także Grupa Eksploracyjno-Historyczna Wisła z Koprzywnicy ze swoimi eksponatami. Należą do niej nie tylko osoby z Koprzywnicy, ale z kilku okolicznych powiatów. Grupa liczy około 25 stałych członków. Kieruje nią Szymon Wiącek. - Jestem historykiem i to wpłynęło na moje zainteresowanie eksploracją – nie ukrywał Mirosław Kępa z Grupy „Wisła”. – Prezentujemy prace z wykrywaczem, detektorem do metali. Współpracujemy ze Stowarzyszeniem Pamięć, wspieramy się w organizacji pikników. Nasza koleżanka Małgorzata Kujawa z Sandomierza jest typowym archeologiem, ostatnio przebywała w Egipcie. W pikniku uczestniczył także założyciel Muzeum Oręża imienia Oddziałów Partyzanckich Ziemi Opatowskiej w Męczennicach, Janusz Orłowski, o którym powstał oddzielny artykuł.

Podczas pikniku zaprezentowali się druhowie z Ochotniczej Jednostki Pożarniczej z Lipnika i Włostowa i policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie i Posterunku Policji

we Włostowie. W programie artystycznym Gminnego Ośrodka Kultury i Centrum Kultury wystąpili: Olivier Zimnicki z wierszem „Mop i szczotka” Hanny Niewiadomskiej, Marysia Nowosielska – „Bajeczka” Doroty Gellner, Karol Nowosielski – „Spóźniony słowik” Juliana Tuwima, Sara Gaweł – „Ciekawe, co będzie jutro” „Czegoś mi się chce” Renaty Piątkowskiej, Zuzia Piątek – „Dzieci z Bullerbyn” Astrid Lindgren , „Żuraw i czapla” Jana Brzechwy