31 października był bardzo wesoły dniem, od samego rana trwały przygotowania do zabawy dla dzieci i młodzieży w Gminnym Ośrodku Kultury we Włostowie.
Choć haloween przywędrowało do Europy ze Stanów Zjednoczonych, w Polsce kojarzone jest tylko z zabawą dla najmłodszych. Dzieci przebierają się w najróżniejsze stroje, często ukazujące mroczne postacie, lecz przede wszystkim zabawa polega na zdobyciu jak największej ilości cukierków.
Późnym popołudniem, gdy sala została udekorowana światełkami, balonami i haloweenowymi dekoracjami, zaczęli przybywać pierwsi najmłodsi goście.
Na wstępie według dewizy „cukierek albo psikus” pracownicy GOK Włostów podziękowali wszystkim za przybycie i pożegnali piosenką zespołu Czerwone Gitary „To już jest koniec”. Udany psikus był oryginalnym wstępem zabawy haloweenowej, na której po chwili pojawił się pełen kosz cukierków.
Również współpracujące z Gminnym Ośrodkiem Kultury we Włostowie, Koło Gospodyń Wiejskich we Włostowie przygotowało wiele smakołyków dla najmłodszych. Była wata cukrowa, popcorn i frytki.
Każdy z uczestników dyskoteki był przebrany za postać fantastyczną. Ilość i różnorodność strojów oraz charakteryzacji dodała oryginalności całej imprezie. Warto dodać, że kilkoro uczestników dało pokaz umiejętności sportowych i akrobacji.
Zabawa taneczna trwała do późnych godzin wieczornych, przy skocznej muzyce wszyscy bawili się w konkursie z balonami, była także ulubiona zabawa w GOKu, czyli gorące krzesła i kareta, które ze względu na bardzo duże zainteresowane były rozgrywane kilka razy.